W trakcie prowadzonego przeszukania hotelu, jeden z funkcjonariuszy Straży Granicznej zauważył przez okno kobietę, która w przyległym do hotelu boksie garażowym pakowała jakieś przedmioty do foliowych worków. Okazało się, że wystraszona przeszukaniem hotelu obywatelka Ukrainy usiłowała ukryć w garażu ponad 600 par skarpet z napisem ADIDAS i NIKE. Tłumaczyła, że skarpety nie należą do niej, lecz ma jedynie je przechować w bezpiecznym miejscu.
Szacunkowa wartość tego rodzaju towaru wynosi ok. 65 tysięcy złotych. W trakcie wykonywania przez funkcjonariuszy czynności służbowych kobieta usiłowała wręczyć 100 USD, aby odstąpiono od zajęcia towaru.
Za usiłowanie wręczenia korzyści materialnej ob. Ukrainy została zatrzymana i w toku postępowania dobrowolnie poddała się karze. Została też ujęta w rejestrze osób niepożądanych w Polsce z zakazem wjazdu do kraju na 3 lata.
Wszystkie zatrzymane towary zostały zabezpieczone przez pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej do dalszego postępowania karno - skarbowego.
Również wczoraj wieczorem funkcjonariusze Granicznego Referatu Zwalczania Przestępczości w Korczowej ujawnili 5 236 paczek papierosów produkcji zagranicznej, a także 5 kilogramów bursztynu w postaci nieobrobionych kamieni.
Papierosy, czy nawet bursztyn nie stanowią żadnego zaskoczenia na granicy. Funkcjonariusze Oddziału Celnego w Korczowej nie kryli jednak zdziwienia, kiedy do odprawy celnej zgłoszonych zostało dwa tysiące żywych pijawek lekarskich, których importerem była firma mająca siedzibę na terenie Polski.
Pijawki objęte są ochroną Konwencji Waszyngtońskiej CITES, dlatego też nietypową przesyłkę zatrzymano, a sprawę przekazano do dalszego postępowania Komendzie Policji w Jarosławiu.