Artysta, który związany jest z Polską od 2005 roku wystąpił z towarzyszeniem
zespołu muzycznego, a w kilku zaprezentowanych tańcach jego partnerką była znakomita,
mistrzowskiej klasy tancerka Sara Janicka. Jak przystało na artystę pochodzącego z Włoch, zaśpiewał
największe, „nieśmiertelne” włoskie przeboje, wprowadzając widownię w prawdziwie sylwestrowy
(choć o jeden dzień wcześniej) nastrój. Znakomita, muzyczno-taneczna zabawa porwała emocjonalnie
widzów, którzy nie tylko „się ruszali”, ale także wspólnie śpiewali. Talent wokalny i taneczny Stefano
Terrazzino prawdziwie zachwycił przemyską widownię.
Niespodzianką dla wszystkich, którzy przyszli tego dnia na Zamek był (jeszcze przed występem
Stefano Terrazzino) poczęstunek oraz koncert kolęd i piosenek świątecznych w wykonaniu zespołu
estradowego z Klubu 5 batalionu strzelców podhalańskich w Przemyślu.