W czasie swojej kilkutygodniowej podróży napotkali wiele trudności. Dość zaskakująca spotkała ich w ostatnim dniu, przy wjeździe do Twierdzy Przemyśl. Zostali bowiem aresztowani przez CK żołnierzy jako podejrzani o szpiegostwo i za... przekroczenie kilku stref czasowych. Po przesłuchaniu, które odbyło się w Bramie Sanockiej, otrzymali przepustki zezwalające na przejazd przez miasto w kierunku Żurawicy, gdzie oczekiwał ich komitet powitalny na czele z wójtem Piotrem Tomańskim.
W czasie spotkania z władzami gminy, Dariusz i Marcin dzielili się swoimi wrażeniami z podróży. Nim to jednak nastąpiło, wójt Tomański otrzymał od Marcina wino z Węgier, przywiezione specjalnie dla Niego. Po spotkaniu przyszedł czas na ostatni odcinek wyprawy – do domu, gdzie czekała stęskniona 4-tygodniową rozłąką rodzina.
Dariusz i Marcin powrócili do domu,ale akcja zbierania pieniędzy dla Karoliny nadal trwa. Już wkrótce na naszej stronie przedstawimy pamiętnik z podróży wraz z serwisem fotograficznym.