Niestety pomimo nadziei na wywiezienie punktów z Ostrowa Wielkopolskiego Czuwaj doznał trzeciej porażki w bieżących rozgrywkach pierwszej ligi gr. B w stosunku 34:39. Chociaż nasz zespół zabłysnął dobrą grą w ataku, nie przełożyło się to tym razem na obronę, co było głównym powodem straty punktów przeciwko Ostrovii.


Gospodarze znacznie lepiej weszli w mecz i otwierające 5 minut zwyciężyli 5:3. Niedługo później wyrównał grający znacznie lepiej w meczach wyjazdowych niż w Przemyślu Paweł Stołowski. Dobrze prezentował się Henryk Rycharski, który na początku rozgrywek jest najjaśniejszym punktem Harcerzy, ale nie pozwoliło nam to na osiągnięcie przewagi. Ostrowczanie szybko odskoczyli i prowadzili 3-5 bramkami. Straty udało się zmniejszyć przed przerwą. Przegrywaliśmy 18:21 i mieliśmy wciąż nadzieję na powtórkę z Grodkowa i świetną pogoń w drugiej połowie.

Niestety na drugą część więcej sił zachowali goście. Kolejny raz katem Czuwaju okazał się Arkadiusz Galewski, który zdobył aż 10 bramek dla swojej drużyny i pokazał, że jest w tym momencie absolutnym numerem jeden w swoim zespole. W 40 minucie miejscowi prowadzili 28:21, a sytuacja stała się bardzo zła po serii czerwonych kartek spowodowanej nadmierną ilością wykluczeń dla Damiana Misiewicza i Piotra Żaka. Gospodarze skrzętnie wykorzystali nasze kary i nie pozwolili na dogonienie się już dosamego końca.


KPR Ostrovia – Czuwaj Przemyśl 39:34 (21:18)

Ostrovia: Adamczyk, Tarko - Galewski 10, Jedwabny 7/6, Tomczak 7, Bielec 3, Klara 3, Kierzek 2, Bałwas 2, K.Dutkiewicz 1/1, P.Dutkiewicz 1, Pernak 1, Śliwiński 1, Jaruzel, Dycfeld.
Karne: 6/7.
Kary: 16 minut.

Czuwaj: Rycharski, Sar - Stołowski 8, Kroczek 8,Hataś 8/7, Dejnaka 3, Żak 3, Misiewi cz 2,Puszkarski 1, Kubisztal 1.
Karne: 7/7.
Kary: 12 minut.



www.reczna.przemysl.pl