Kolejne zwycięstwo, które jednak nie przyszło Polonii tak łatwo jak by na to wskazywał wynik. Drużyna Wisłoka wyszła wysoko do obrony czym zaskoczyli na początku naszą drużynę.


Skład Polonii Przemyśl: Krzanowski, Barszczak, Kokoć, Kuźniar, Gosa, Sedlaczek (79' Gagat), Kazek K., Kurylak, Wanat, Tabisz, Buksa R. (55' Kocur)

Kartki: Borowczyk (28'), Iwanowski (32'), Zajchowski (34'), Bernacki (80') --- Gosa (90')


Kolejne zwycięstwo, które jednak nie przyszło Polonii tak łatwo jak by na to wskazywał wynik. Drużyna Wisłoka wyszła wysoko do obrony czym zaskoczyli na początku naszą drużynę. Pierwsza bramka padła w 12 minucie po pięknym strzale Mateusza Wanata, który otrzymał podanie za obrońców na 20 metr od bramki i nie zastanawiając się uderzył bardzo mocno pod poprzeczkę obok bezradnego i zaskoczonego bramkarza. Mimo straconej bramki drużyna z Wiśniowej nie rezygnowała z odrobienia strat. Kluczowym momentem spotkania były ostatnie 2 minuty pierwszej połowy spotkania. Drużyna Wisłoka zmarnowała idealną, wręcz 110% szansę na wyrównanie i z tej akcji poszła kontra w której Sedlaczek minął obrońców, położył bramkarza a jegostrzał zmierzający do pustej bramki asekurował Radek Buksa który w ostatniej chwili bojąc się że obrońca wybije go z bramki dobił piłkę i jemu przyznano gola. Była to bramka do szatni, która mimo kilku jeszcze stuprocentowych sytuacji w 2 połowie ustawiała spotkanie. Swoją kolejną bramkę na 3:0 zaliczył Arek Gosa, który nie może uznać meczu za udanego, bo w 90 minucie otrzymał swoją czwartą żółta kartkę za którą musi pauzować jedno spotkanie.


www.mkspolonia.pl